Kontrast
A A A
Polski BIP Gminy Kocmyrzów-Luborzyca

Pierwszy zachowany w źródłach historycznych zapis związany z Goszczą, dotyczy nadania prawa do poboru dziesięciny z tejże miejscowości klasztorowi Bożogrobców w Miechowie przez biskupa krakowskiego Gedko. Dokument ten powstał najprawdopodobniej przed rokiem 1185, kiedy to zmarł biskup Gedko. Wspomniane prawo poboru dziesięciny przez Bożogrobców miechowskich zostało następnie potwierdzone w dokumencie kancelarii papieża Urbana IV pochodzącym z 1262 roku. W połowie XIII wieku ziemie dzisiejszej Goszczy podzielone były pomiędzy kilku właścicieli. Poszczególne jej części były własnością: klasztoru Cystersów w Jędrzejowie, rycerską, kasztelanii krakowskiej oraz książęcą. Zachowane dokumenty, pochodzące z kancelarii księcia sandomierskiego i krakowskiego Bolesława Wstydliwego zdają się wskazywać, iż część ówczesnej Goszczy, obejmująca obszary należące do kasztelani i księcia krakowskiego, mogły być osadą służebną, czyli osadą, której mieszkańcy wykonywali ściśle określone świadczeń na rzecz księcia.

 

W dokumentach kancelarii Bolesława Wstydliwego z lat 1272 i 1274 odnajdujemy informację o koniarzach, co może wskazywać, że mieszkańcy tej część ówczesnej Goszczy zobowiązani byli do pełnienia różnorakich posług w książęcych stajniach. W czasach księcia Bolesława Wstydliwego sukcesywnie zmieniają się stosunki własnościowe w Goszczy. W dokumencie z 1279 roku książę Bolesław Wstydliwy stwierdza, iż: „Goszcza podzielona była na części: jedną posiadał klasztor jędrzejowski i tę pozyskali dla Kapituły Krakowskiej Gerard dziekan i Filip kanonik krakowski; drugą posiadali koniarze książęcy, i ta przeszła tytułem nadania na własność tejże kapituły; trzecią mieli komornicy kasztelana krakowskiego i zamku krakowskiego, i ta też tytułem nadania przeszła na własność Kapituły”.Tak więc w zgodzie treścią książęcego dokumentu możemy przyjąć, że od roku 1279 stała się Goszcza własnością Kapituły Krakowskiej, w której posiadaniu pozostanie aż do XIX wieku. Za swoiste dopełnienie przejęcia przez Kapitułę Krakowską Goszczy można uznać wyrok sędziego krakowskiego Mściwoja z Krzelowa wydany w 1324 roku, na mocy którego karczma w Goszczy stała się własnością Kapituły Krakowskiej, którą w sporze o jej posiadanie reprezentował kanonik Engbert. Jego adwersarzami byli zaś rycerze Rodger i Falisław z Marszowic oraz Piotr z Zagórzyc. W XIV stuleciu najprawdopodobniej staraniem Kapituły Krakowskiej w Goszczy wybudowany został drewniany kościół pw. Św. Wawrzyńca. Pierwsze wzmianki potwierdzające jego istnienie pochodzą z lat 1373-1374. Była ówczesna Goszcza siedzibą parafii, co potwierdzają zapisy zawarte w sporządzonym przez kolektora świętopietrza w Polsce Piotra syna Stefana w latach 1373-1374 Rejestrze Świętopietrza, a więc opłaty uiszczanej na rzecz papiestwa z racji jego zwierzchnictwa nad danymi ziemiami. Parafię w Goszczy tworzyły wówczas wioski wydzielone z parafii Więcławice, i oprócz Goszczy były to najprawdopodobniej Polanowice, Wola Więcławska i Sadowie.

Wycieczka szkolna koniec lat 60-tych, widok na wiadukt kolejowy

Adam Stolzma 1897-1969

Henryk Zubrzycki 1895-1945

W roku 1464 król Kazimierz Jagiellończyk, opowiadając na prośby Kapituły Krakowskiej przeniósł Goszczę, podobnie jak i szereg innych wsi, które do Kapituły należały z prawa polskiego na prawo magdeburskie. Dzięki Janowi Długoszowi i jego opisowi ówczesnej diecezji krakowskiej („Liber Beneficiorum dioecesis Cracoviensis ”) możemy dziś poznać szereg bezcennych informacji dotyczących Goszczy z lat 1470-1480: „We wsi dwór należący do kapituły, mający dobre budynki, przestronny, folwark podzielony na 3 pola, 16 łanów kmiecych, z których kmiecie płacą po 2 grzywny czynszu, w okresie robót, tj. od dnia Świętego Michała kmiecie pracują 2 dni w tygodniu własnym wozem albo pługiem i są zobowiązani do przewodu, z każdego łanu dają 2 miary owsa miary krakowskiej, 2 sery, 30 jaj, 2 kapłony. […]. We wsi są też 2 karczmy z rolami, z których jedna jest we wsi, druga za wsią przy drodze publicznej k. Sadowia, każda płaci po 2 grzywny czynszu. Nie ma w Goszczy zagród i młyna. [...] We wsi jest też wielki gaj dobrze zalesiony wielkości 2 mil, 3 stawy, jeden stary w środku wsi, 2 inne wybudowane własnym sumptem Sędziwoja z Tęczyna kanonika krakowskiego, jeden za wsią na rzece Goszczy, drugi na tej rzece przy jeziorze Starkowiec zalewającym role folwarczne i kmiece wsi Sadowia, przez co właścicielka Sadowia prebenda św. Idziego na zamku krakowskim otrzymuje odszkodowanie w wymiarze 1 grzywny”. Przypomnijmy, iż wspomniany przez Jana Długosza, kanonik krakowski Sędziwój z Tęczyna, pochodził z wpływowego w drugiej połowie XV wieku rodu Tęczyńskich, i był w tym samym okresie dzierżawcą innej miejscowości naszej gminy – Dojazdowa.

 

W roku 1474 dobra kapitulne w Goszczy zostały zrabowane przez żołnierzy królewskich wojsk zaciężnych, zapewne „odbierających” w ten sposób niewypłacony im żołd.

 

Nie brakowało w XV-wiecznej Goszczy konfliktów i wydarzeń o charakterze kryminalnym. Jako przykład niech posłużą nam wydarzenia z 1441 roku, kiedy to mieszczanin ze Słomnik Marcin pozwał do sądu kanonika krakowskiego Stanisława Nieprowskiego, zapewne dzierżawcę Goszczy, o to, że jego włodarz Paweł z Goszczy wraz ze swymi kmieciami napadł go na drodze publicznej i zadał dwie krwawe rany.

Na początku XVI w. (ok 1503 r.) kościół w Goszczy, staraniem Kapituły Krakowskiej został przebudowany, a za prace odpowiadał kanonik krakowski Jan Bostowski. W roku 1524 tak oto Goszcza została przedstawiona z zachowanych dokumentach: „We wsi zabudowania dworskie w dobrym stanie, 11 kmieci osiadłych, czynsz od dziesięciu po 60 gr, od dwu po 1 grzywny rocznie, oddają po 2 kapłony, po 2 miary owsa, 3 zagrodnicy pracujący 1 dzień w tygodniu i płacący po 1 grosze czynszu. Latem kmiecie pracują po 3 dni w tygodniu, zimą zaś po 2 dni, obowiązani do dostarczania wozu do młyna. Karczma odnowiona, płacąca 3 grzywny czynszu.[...] Gaje i lasy, w których zarządzający wsią kanonik ma 53 barcie”. Niestety tenże rok 1524 okazał się czasem dla Goszczy bardzo dramatycznym. Jedna z licznych w tym okresie epidemii chorób zakaźnych (cholera?) spowodowała niemałą liczbę ofiar śmiertelnych, co skutkowało znacznym wyludnieniem wsi. W drugiej połowie XV wieku, a być może w okresie wcześniejszym, nastąpiły w Goszczy zmiany w zakresie praw własności. Jakkolwiek większość majątku ziemskiego w Goszczy pozostała we władaniu Kapituły Krakowskiej, a dochody z niej czerpali wyznaczeni przez nią kanonicy, to konieczne stało się wyznaczenie części majątku, która stała się uposażeniem dla goszczańskich proboszczów. Spośród szesnastowiecznych plebanów parafii w Goszczy zachowały się nazwiska: kanonika krakowskiego, księdza Marcina Skarszewskiego (1552 r.) oraz księdza Andrzeja Kijanskiego (1570 r.). Drewniany kościół parafialny w Goszczy, w latach 1592-1599, posiadał dzwonnicę, na której zawieszone były 3 dzwony, a także sygnaturkę. Wśród naczyń liturgicznych znajdujących się w tym okresie w świątyni w Goszczy należy wymienić: kielich srebrny lub pozłacany (?) – szt.1, monstrancję srebrną– szt.1,i krzyż srebrny – szt.1. Według Rejestru poborowego Województwa Krakowskiego z 1629 roku wiemy, że 22 kwietnia tegoż roku niejaki Jan Wrzoszowski, najprawdopodobniej sprawujący funkcję zarządcy, oddał podatek w wysokości 44 florenów i 24 groszy. Warto zauważyć, iż wśród płacących podatek w Goszczy byli nie tylko włościanie, ale i jeden rzemieślnik, świadczący usługi kowalskie, co nie było sytuacją częstą w ówczesnym czasie. Sytuacja taka powtórzyła się podczas kolejnego poboru, który miał miejsce w 1680 roku. Warto także odnotować jeszcze jedną rzadko spotykaną sytuacje, zwłaszcza w drugiej połowie XVII wieku. Otóż oba rejestry odnotowują istnienie w Goszczy gospodarstwa chłopskiego, które określane jest mianem czynszowego, a więc prawdopodobnie zwolnionego całkowicie lub w znacznym zakresie z odrabiania pańszczyzny. Niestety nazwiska lub choćby imienia właścicieli tegoż gospodarstwa nie udało się ustalić.

Wiek XVIII to dla Rzeczpospolitej okres niełatwy. Pogłębia się kryzys gospodarczy i polityczny, który nie omija i Goszczy. Przeprowadzona w 1727 roku wizytacja kościoła w Goszczy, jak cytuje ksiądz Jan Wiśniowski: „ … znajduje kościół w lichym stanie; dach i posadzka popsute”. Świątynia w Goszczy musiała być rzeczywiście w dramatycznym stanie, skoro mimo licznych trudności podjęta została decyzja o budowie nowego, murowanego kościoła. Budowa ta prowadzona była staraniem kanonika krakowskiego i plebana w Goszczy księdza Dembińskiego. Budowa murowanego kościoła w Goszczy ukończona została prawdopodobnie w 1737 roku . Dziesięć lat później, 29 września1749 r., biskup sufragan krakowski Michał Kunicki konsekrował i umieścił w ołtarzu relikwie świętych Aurelego i Bonifacego. W roku 1757 przy kościele utworzony został mały szpitalik, w którym wsparcie otrzymać mogli tak chorzy, jak i bardzo ubodzy parafianie. Według danych z roku 1783 przebywały w nim stale dwie, bardzo ubogie, osoby. Zachowane przekazy z 1789 roku pozwalają stwierdzić, iż we wsi działała karczma oraz browar.

Po upadku I Rzeczpospolitej, Goszcza przez krótki okres znalazła się w granicach monarchii habsburskiej i Księstwa Warszawskiego. Od roku 1815 z stała się jedną z przygranicznych miejscowości, najpierw Królestwa Kongresowego (1815-1830), a potem, po jego likwidacji, carskiej Rosji. Mimo tych zmian Goszcza, jeszcze przez kilkadziesiąt lat pozostała własnością Kapituły Krakowskiej. W roku 1801 dzierżawcą należącej do Kapituły części Goszczy był kanonik Mikołaj Wybranowski. Natomiast proboszczem był ksiądz Maciej Bodziański, który w tymże 1801 roku ukończył budowę nowej plebanii. Był on również inicjatorem powstania pierwszego na terenie dzisiejszej gminy Kocmyrzów-Luborzyca cmentarza, położonego poza obrębem terenów przykościelnych, który został poświęcony 4 października 1818 roku. W latach 1807/1808 było w Goszczy wraz z przysiółkami Zalesie (Zagaje) i Wola 52 domy, a liczba ludności wynosiła 264 osoby. Wśród kanoników dzierżawiących majątek ziemski w Goszczy w pierwszej połowie XIX wieku, warto wspomnieć postać kanonika i kanclerza Kapituły Krakowskiej Mateusza Dubieckiego, cenionego w tamtym czasie kaznodzieję i poetę, tworzącego w języku łacińskim. Dzierżawiąc Goszczę, był również kanonik Dubiecki właścicielem majątku w Batowicach. Zdaniem części badaczy to właśnie za jego czasów narodziły się plany, a może i rozpoczęła budowa istniejącego do dnia dzisiejszego dworu w Goszczy.

 

Wyjątkowe znaczenie w dziejach Goszczy ma rok 1863. To właśnie w Goszczy w dniach od 6 do 11 marca 1863 r. na terenach wokół dworu obozował, wraz ze swoim oddziałem powstańczym, generał Marian Langiewicz. W goszczańskim dworku rozlokowany został sztab oddziału wraz z samym Langiewiczem. Sam dwór w Goszczy tak opisał w swoich wspomnieniach Walery Przyborowski, uczestnik tych wydarzeń:”...dworek goszczański zawierający obok kuchni i spiżarni siedem pokoi; murowany z cegły, gontem kryty. W tyle był sad owocowy; zresztą cale to obejście niczem nie różniło się od zwykłych dworów wiejskich w Polsce. Znać było tu pewną zamożność, co było jednym z powodów dla których rozbito obozowisko tutaj...Langiewicz sypiał w pokoju narożnym na prawo od wejścia, przedzielonym od przedpokoju, a raczej sieni, izbą, która była poprzednio kancelaryją dzierżawcy Szczepanowskiego. Na lewo od sieni znajdował się pokój jadalny, dość ciasny, na środku którego był długi stół, tu się odbywały ważniejsze narady”.

 

W Goszczy oddział Langiewicza został poddany reorganizacji. Wzrosła jego liczebność, dzięki napływowi ochotników, przybywających głównie z nieodległego Krakowa. Częściowo udało się także uzupełnić trapiące powstańców braki w uzbrojeniu. Wreszcie, to właśnie w Goszczy, odczytano po raz pierwszy powstańcom dnia 11 marca 1863 r. akt powierzania generałowi Marianowi Langiewiczowi funkcji Dyktatora Powstania. Wydarzenia te spowodowały, iż przez kilka marcowych dni1863 roku na Goszczę skierowane były oczy wszystkich polskich patriotów, uczestników najtragiczniejszego polskiego zrywy niepodległościowego, jakim było Powstanie Styczniowe 1863-1864.

 

Klęska Powstania Styczniowego znacząco wpłynęła na dzieje Goszczy. Należące przez wieki do Kapituły Krakowskiej dobra ziemskie zostały przejęte przez władze carskie. Zdaniem części badaczy dziejów lokalnych zostały one początkowo wydzierżawione przez Rosjan rodzinie Szczepanowskich, która w osobie Józefa Szczepanowskiego, dzierżawiła ziemię w Goszczy jeszcze przed wybuchem Powstania Styczniowego. Po rodzinie Szczepanowskich majątek w Goszczy wydzierżawił, a następnie zakupił od władz rosyjskich Józef Zubrzycki, właściciel majątku ziemski w nieodległym Wilkowie. W 1880 roku do Józefa Zubrzyckiego należało w Goszczy 470 mórg bardzo urodzajnej ziemi. Jednak już rok później przyszła katastrofa, w postaci wyjątkowo silnego gradobicia, które zniszczyło większość dworskich pól uprawnych. Straty spowodowane nawałnicą, najprawdopodobniej zmusiły Józefa Zubrzyckiego do parcelacji i sprzedaży części majątku okolicznym chłopom. Kilka lat później, w roku 1887 Józef Zubrzycki podjął decyzję o przekazaniu majątku w Goszczy synowi, absolwentowi wydziału rolnictwa Politechniki w Rydze, Zygmuntowi Zubrzyckiemu. Zygmunt gospodarował w Goszczy aż do śmierci. Zmarł w roku 1906, w wieku 44 lat. Powszechnie był uważny za dobrego rolnika i aktywnego działacza społecznego. Był m.in. współtwórcą Towarzystwa Rolniczego w Kielcach oraz Kółka Rolniczego w Luborzycy, którego celem była integracja miejscowych ziemian i chłopów. Z jego inicjatywy rozbudowany został również dwór w Goszczy. Po przedwczesnej śmierci Zygmunta Zubrzyckiego, majątkiem w Goszczy zarządzała jego żona Emilia Zubrzycka, z domu Chrzanowska, a następnie jego jedyny syn Henryk Zubrzycki. Spośród dzieci Zygmunta Zubrzyckiego na szczególną uwagę zasługuje Otolia Zubrzycka. Najstarsza córka Zygmunta Zubrzyckiego urodziła się w 1890 r. Kształciła się w domu, a potem na pensji u krakowskich urszulanek. Wyszła za mąż za Józefa Rettingera w 1912 r., a ślub odbył się w kościele św. Anny w Krakowie. Małżeństwo to trwało tylko pięć lat, mimo to w znaczący sposób wpłynęło na życie Otolii. Niedługo po ślubie młoda para wyjechała do Anglii, gdzie w Londynie małżonkowie zawarli bliską znajomość, z jednym z najwybitniejszych polskich pisarzy, autorem takich arcydzieł literatury światowej jak „Jądro ciemności” czy „Lord Jim” Józefem Conradem Korzeniowskim. Efektem znajomości z Józefem Korzeniowskim miała być jego wizyta w Goszczy planowana na lato 1914 roku. Niestety wybuch I wojny światowej uniemożliwił Korzeniowskiemu przyjazd do dworu w Goszczy. Wśród znajomych Otolii i jej męża był również Bronisław Malinowski, jeden z najsłynniejszych polskich antropologów. Warto wspomnieć, iż mąż Otolii, Józef Rettinger, z którym rozstała się po 5 latach małżeństwa, był w latach II wojny światowej, bliskim doradcą i sekretarzem gen. Władysława Sikorskiego. Wydarzenia I wojny światowej (1914-1918) na trwałe wpisały się w pamięć historyczną mieszkańców Goszczy.

 

W listopadzie i grudniu 1914 roku miejscowość ta była miejscem bezpośrednich walk armii rosyjskiej i austro-węgierskiej, toczonych podczas tzw. bitwy krakowskiej. Dziś symbolem tamtych dramatycznych wydarzeń jest największy na obszarze dzisiejszej gminy Kocmyrzów- Luborzyca cmentarz wojenny, na którym pogrzebano poległych lub zmarłych z ran żołnierzy obu wspomnianych armii. Według danych z 1939 r. na cmentarzu tym spoczywają szczątki 1080 żołnierzy z armii austro-węgierskiej oraz 41 z armii rosyjskiej.

 

Po odzyskaniu niepodległości przez Polskę w roku 1918, Goszcza tak, jak i w drugiej połowie XIX wieku wchodziła w skład gminy Luborzyca. Według Skorowidzu miejscowości Rzeczypospolitej Polskiej z roku 1925 w Goszczy znajdowało się 46 budynków mieszkalnych, a w miejscowości mieszkało 385 osób (180 mężczyzn i 205 kobiet). Wszyscy mieszkańcy Goszczy deklarowali przynależność do narodowości polskiej i wyznania rzymskokatolickiego. Parafia rzymskokatolicka pw. św. Wawrzyńca Diakona i Męczennika w Goszczy należała w okresie międzywojennym do diecezji kieleckiej, podobnie jak miało to w ostatnich dekadach XIX wieku. Warto wspomnieć, iż diecezja kielecka została erygowana na mocy bulli papieża Leona XIII 22 grudnia 1882 r., która została ogłoszona w Kielcach 15 czerwca 1883 r. W przeciwieństwie np. do parafii w Luborzycy, parafia w Goszczy nie powróciła do diecezji krakowskiej, po zawarciu przez Polskę konkordatu z Watykanem w roku 1925 i do dziś wchodzi w skład diecezji kieleckiej.

Działała w Goszczy szkoła powszechna, do której według danych z 1932 roku, uczęszczało 222 uczniów, a naukę prowadziło 3 nauczycieli. Przypomnijmy, iż szkoła w Goszczy funkcjonowała, jako rosyjska szkoła państwowa już od końca lat sześćdziesiątych. W rosyjskich dokumentach urzędowych odnaleźć można część nazwisk jej nauczycieli z XIX i początków XX wieku. I tak w 1877 roku był to Stanisław Ptaszyński, w roku 1911 Józef Rolewski (Rojewski?), a w 1913 r. I. Czarnecki. Władysław Zieliński w swojej „ Kronice wsi Goszcza”, tak oto opisuje dzieje szkoły w pierwszych dekadach XX wieku:„Jak twierdzą najstarsi miejscowi ludzie , szkoła w Goszczy istniała w starym budynku drewnianym, tuż przy drodze przy moście na rzece Goszcza, po lewej stronie, a po prawej drogi biegnącej wzdłuż rzeczki. Szkoła był a dwu-, a później czteroklasowa, do niej miały uczęszczać dzieci nawet z Łuczyc. Budynek ten należał po roku 1908 do majątku Goszcza jako rządcówka. W roku 1908 wzniesiono budynek murowany z cegły. W budynku tym była jedna duża sala lekcyjna, mieszkanie kierownika szkoły i kancelaria. Później wynajęto we wsi u Ignacego Stryszewskiego część jego domu pod jedną klasę”.

 

W roku 1920 majątek ziemski w Goszczy objął Henryk Zubrzycki (1895 -1945), absolwent Politechniki Lwowskiej (chemia) i Uniwersytetu Jagiellońskiego (rolnictwo). Henryk Zubrzycki, podobnie jak i ojciec Zygmunt był znakomitym gospodarzem i społecznikiem. Prowadzona przez niego w Goszczy hodowla krów rasy holenderskiej uznawana była za jedną z najlepszych w ówczesnym Województwie Kieleckim.

 

W roku 1923 z inicjatywy Henryka Zubrzyckiego założona została w Goszczy Straż Pożarna, a niedługo potem na przekazanych gruntach dworskich wybudowano pierwszą, drewnianą remizę strażacką. Niestety Henryk, tak jak i ojciec, nie cieszył się najlepszym zdrowiem. Z tego też powodu przekazał gospodarstwo w Goszczy szwagrowi Adamowi Stolzmanowi, mężowi siostry Marii. Został on plenipotentem rodzeństwa Zubrzyckich. A. Stolzman okazał się godnym kontynuatorem prowadzonej przez Zubrzyckich hodowli krów. Wspominana wcześniej siostra Henryka, Otolia Zubrzycka pracowała wówczas w Polskim Radiu, gdzie prowadziła m.in. cotygodniową audycję „Skrzyneczka cioci Toli” przeznaczoną dla dzieci. Podczas drugiej wojny światowej dwór w Goszczy był miejscem schronienia dla wielu uciekinierów, w tym osób pochodzenia żydowskiego. W latach 1941-1944 zorganizowano w nim tajne nauczanie na poziomie gimnazjum. Z kolei las w Goszczy niejednokrotnie dawał schronie działającym w tych okolicach oddziałom partyzanckim Armii Krajowej i Batalionów Chłopskich. Właśnie tutaj,w lesie w Goszczy, pod koniec sierpnia 1944 r. miała miejsce koncentracja dużego oddziału „Żelbetu” Armii Krajowej.

 

 

 

 

 

 

 

Goszcza dawnej „Gostcza” wywodzi swoją nazwę najprawdopodobniej od nazwy dzierżawczej wywodzącej się od nazwy osobowej „Gostek” (Gościsław, Gościwuj).

Dzisiaj Goszcza to piękna i atrakcyjna miejscowość, tak pod względem wizualnym, jak i dzięki zaangażowaniu mieszkańców w licznych inicjatywy społeczne. Jak już wspomniano w Goszczy działa: Ochotnicza Straż Pożarna w Goszczy, która wpisana jest do Krajowego Systemu Ratownictwa Gaśniczego oraz Stowarzyszenie Aktywna Wieś w Goszczy i Sadowiu.

Budynek Remizy OSP Goszcza

Budynek Remizy OSP Goszcza

Stowarzyszenie Aktywna Wieś w Goszczy i Sadowiu

W Goszczy działa również , Grupa Poszukiwawczo-Ratownicza OSP Goszcza. 

Grupa poszukiwawczo-ratownicza w Goszczy

 

 

Orkiestra Dęta TON z Goszczy.

W miejscowości funkcjonuje Szkoła Podstawowa im. gen. Mariana Langiewicza w Goszczy, która w 2023/2024 została rozbudowana  o sale gimnastyczną wraz z zapleczem oraz nowymi salami lekcyjnymi. W Goszczy swoją siedzibę znalazła także Filia w Goszczy Gminnej Biblioteki Publicznej.

Wszystkie te instytucje i organizacje społeczne skupiają w swoich szeregach wielu mieszkańców Goszczy i chętnie ze sobą współpracują przy organizacji licznych uroczystości i wydarzeń kulturalnych i sportowych organizowanych w tej miejscowości. Taka współpraca i jej efekty są nieocenioną wartością i atutem tejże miejscowości.

Centrum miejscowości prezentuje się znakomicie. Tuż za kościołem parafialnym mieści się budynek OSP i szatnia LKS Strażak Goszcza, trawiaste boisko sportowe, altana sołecka z otwartym placem zabaw, a także ostatnio powstała z inicjatywy mieszkańców i samorządowców – Plenerowa Biblioteczka. Na przeciwko znajduje się prawdziwa „perełka” Goszczy – odrestaurowany dworek.

Goszcza to także las, który dziś jest miejscem spacerów, rekreacji i aktywnego odpoczynku dla wielu osób, nie tylko zresztą mieszkańców Goszczy. Szczególnym miejscem w goszczańskim lesie polana św. Mikołaja ze ścieżką edukacyjną , na której często organizowane są imprezy plenerowe.

Atutem Goszczy jest także stadnina koni Kochul. Goszcza od wielu już lat jest chętnie wybierana na miejsce zamieszkania przez tzw. ludność napływową. Na pewno jednym z decydujących czynników jest możliwość szybkiego dojazdu do Krakowa, co zapewnia zarówno linia aglomeracyjna MPK jak i przystanek kolei PKP, przy którym znajduje się parking typu park&ride.

2024-02-14